Skocz do zawartości

  •      Zaloguj się   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.





Zdjęcie

Delfin i pstrągi - wiosenna rewolucja roku 2016 ?

Napisane przez Guzu , 25 kwiecień 2016 · 9414 Wyświetleń

#pstragi #sprzet

W poprzednich postach dość dokładnie objaśniłem jakim sprzętem posługuję się podczas spacerów za pstrągami.
Arsenał pod wpływem czasu, wody w rzekach, a przede wszystkim doświadczeń, fantazji i oczekiwań ulegał i ulega bezustannym przekształceniom…jak rzeka.
Przedwiośnie 2016 przyniosło rewolucyjną koncepcję zbrojenia DELTA z wykorzystaniem uchwytu typu DELFIN. Temat funkcjonował w świadomości już od jakiegoś czasu. Teraz zaistniał na tyle, że zapadła decyzja o budowie wędki według tej koncepcji.

 

Blank mieliśmy (wraz z Yglo) na miejscu. Batson 12 lb RX8 popping czekał na swoją szansę.
7 stóp długości, jeden kawałek, nominalnie 12 lb mocy. Czyli wszystko klasycznie i raczej bez ryzyka spektakularnej wpadki.
Zbyszek zbudował na tym blanku wędzisko, które zaprezentował w swoim wątku na forum.
Mi pozostało tylko sprawdzić to nowe narzędzie na łowisku…

 

Załączona grafika

 

Wędka super lekka, uchwyt bardzo ergonomiczny. Wizualnie kompletnie co innego, niż dotychczasowe wędki.

 

Załączona grafika

 

Pierwsze rzuty wykazały, że lekkość przelotek sprawia, że ten 12 funtowiec nie ładuje się tak łatwo pod muszkami.

 

Trzeba było włożyć więcej siły w wymach by osiągnąć porównywalne odległości rzutowe.

 

Załączona grafika

 

Wygoda trzymania podczas łowienia bardzo duża. Przekonałem się, że moje 16ki uchwyty są fajne…ale trzymać wędkę można wygodniej.
Dobór blanku średnio udany. Bo to nie był dobór, tylko wzieliśmy co mieliśmy. Lepiej byłoby siegnąć po 8 lub 10 lb. Szczególnie, że DELTA wyciąga z blanku całą moc...

 

Pierwsze branie…i podczas zacięcia dziwna sprawa. Górna część stopki kołowrotka wyskakuje z uchwytu.

 

Ryba się spina. Przypadek myślę sobie. Poprawiam kołowrotek w uchwycie. Słyszę wyraźny CLICK sprężyny i łowie dalej.
Kolejna rybka - dosłownie rybka. Tym razem bez przygód.
Potem lepsze branie, mocniejsze zacięcie i kołowrotek wypada mi całkiem z uchwytu.
Wędkę trzymam tak jak na zdjęciu poniżej. Ze względu na grubość uchwytu jedyny wygodny chwyt to taki, że poniżej stopki kołowrotka jest tylko najmniejszy palec prawej dłoni.
Bardzo wygodnie się to trzyma. Niestety w momencie ścisku i zacięcia 3 palce naciskają mimowolnie, przynajmniej U MNIE, kołowrotek w dół. Powoduje to zluzowanie sprężyny zamka.

 

4 wyraźne brania, 1 całkowite odpadnięcie kołowrotka, 2 wypadnięcia górnej cześci stopki...

 

Załączona grafika

 

Skutek … połowiłem kilka godzin i wędka wróciła do tuby.

 

Na następny odcinek poszedłem z SC 4 . Też 7 stóp, też 1 kawałek. Wrażenia niesamowite. Wędka jakby miała 3 metry. Ciężka. Toporna. Leci w dół pod ciężarem przelotek (fuji SIC). Przepaść w porównaniu z nic nieważącymi Torzite i super techniczną rękojeścią batsona. Tu wszystko jest ciężkie, powolne… i pewne. Stella siedzi zamurowana.

 

Załączona grafika

 

Po kilku braniach zapominam o stresie związanym z wypadającym kołowrotkiem.
Z innym modelem kołowrotka nie sprawdziłem, może kwestia kształtu stopki. Nie posiadam innych kołowrotków niż 2500ki Stelle. Także u mnie zestaw się nie sprawdził. Ale otworzył oczy na wiele, wiele rzeczy.
Następna wędka to inne przelotki, inna rękojeść, inny uchwyt. To jednak BYŁA / JEST wiosenna rewolucja 2016…

 

Ale o tych następnych działaniach to przy innej okazji.

 

Załączona grafika






Piękne maki! To z Monte Cassino?

Piękne maki! To z Monte Cassino?

 

Nie, inny polwysep.

Danielu ta przynęta z fotki to ile waży?

Danielu ta przynęta z fotki to ile waży?

 

Jak namoknie ? 

Szacunkowo powiem 5-6 gramow wazy.

Nie wiem jak mialbym to zwazyc w warunkach laboratorium, bo po wyjeciu z wody od razu leci dalej, zanim obcieknie ;)

 

To same naturalne materialy. Takze bierze wode.

To akurat taki smuklaczek na plytkie miejsca i niska wode.

    • Andru77 lubi to
Zdjęcie
Sławek Oppeln Bronikowski
25 kwi 2016 17:30

Ależ się wzdraga ten człowiek przed muchówką! I jej nie uniknie, tak jak ryba ościenia.. :)

Daniel - Venus z Milo nie ma czubka nosa, rąk, a części fundamentalne dla ustroju sztuki nowoczesnej i kultury masowej ukryte są pod kamiennymi fałdami. I pomimo tych mało znaczących defektów, podoba się ludziom - bo jest oryginalna i wyjątkowa.. ;)    

    • Guzu lubi to

Ależ się wzdraga ten człowiek przed muchówką! I jej nie uniknie, tak jak ryba ościenia.. :)
Daniel - Venus z Milo nie ma czubka nosa, rąk, a części fundamentalne dla ustroju sztuki nowoczesnej i kultury masowej ukryte są pod kamiennymi fałdami. I pomimo tych mało znaczących defektów, podoba się ludziom - bo jest oryginalna i wyjątkowa.. ;)


Ze niby wedka muchowa to taka klasyczna pieknosc ? :)
Slawku.
Piekna nie szukam, szukam krancowej uzytecznosci w warunkach lowiska.
Tylko (i az) tyle.
    • sajdol1 lubi to
Zdjęcie
Sławek Oppeln Bronikowski
25 kwi 2016 18:17

No to jestem rozczarowany tak pragmatycznym stanowiskiem Spinning jest krańcowo mało użyteczny wielbicielom nieśmiertelnego piękna, a prócz tego jest brzydki.. prawie ordynarny przy pstrągach ;)

 

Niewielki defekt nie dyskwalifikuje delfina..

Slawku

Prawdziwe piekno to rzeka i jej rytm, mieszkancy I ich zycie.
Nasze lowienie to intruz wchodzacy sie pobawic.
Ubieranie tego w muche, spining, frak czy ogrodniczki nie zmienia istoty.
Pojedynczy hak bez zadziora, szybki hol i minimum szkod. To jest zblizanie sie do piekna I istoty a nie sznur czy zylka. Taki czy inny kolowrotek.
Tyle o pieknie w poniedzialek :)
Zdjęcie
Sławek Oppeln Bronikowski
26 kwi 2016 05:29

We wtorek rano cieszę się niezmiernie , że nie podjąłeś Danielu przesadnie serio i w sposób najdosłowniej dosłowny prostej podpuchy zawartej w wieloznacznym słowie - ordynarny. Choć jednak nadal uważam, że największe i najistotniejsze różnice tkwią w szczegółach, a wszystko co składa się na urodę i piękno to nie jest jednak jedno i to samo..

Spinning jest uproszczeniem wobec flyfishingu, i awansem od dendrobeny :)

We wtorek rano cieszę się niezmiernie , że nie podjąłeś Danielu przesadnie serio i w sposób najdosłowniej dosłowny prostej podpuchy zawartej w wieloznacznym słowie - ordynarny. Choć jednak nadal uważam, że największe i najistotniejsze różnice tkwią w szczegółach, a wszystko co składa się na urodę i piękno to nie jest jednak jedno i to samo..
Spinning jest uproszczeniem wobec flyfishingu, i awansem od dendrobeny :)


Zbyt ufny jestem we wlasne doswiadczenie I jakies tam osiagniecia wedkarskie, by nie umiec zachowac dystansu wobec malych prowokacji & gierek :)

Dzien dobry

 

Postanowilem wyjsc na przeciw pytaniom i przygotowalem pionierski, krotki material filmowy.

Nakrecony w moim wedkarskim skladziku prezentuje wedke i dwa kolowrotki.

Ja robie za malomowny wieszak.

 

Nie mam doswiadczenia w opracowywaniu takich materialow, wiec dziekuje za zrozumienie :

 

Ojej faktycznie jakoś za łatwo się to to wypina :( powinna być jakaś dodatkowa blokada. Fajnie by było jakby wypowiedział się tu na ten temat ktoś z rodbuilderów/konstruktorów na ten temat. Miałem ochotę zrobić sobie wędeczkę z takim uchwytem ale po tym co zobaczyłem jestem raczej na nie, bo po co komu super uchwyt który trzeba okręcić dodatkowo gumą z dętki od roweru?

Daniel . Czy jest szansa , że w najbliższym czasie pokusisz się nakręcić filmik z wyprawy pstrągowej . Łowisz przepiękne kropy , na ciekawe przynęty . Jeżeli nie masz sprzętu tzn kamerki do nagrywania to  sjcam w miarę tanie spokojnie sobie poradzi . Sam czekam na oficjalna sprzedaż M20 , tak aby w zestawie wziąć zapasowe baterie , pilot i inne tam akcesoria . Zajmuje to mniej mniejsca jak każdy aparacik a fotki można obrobic , że jakością dorównują przecietnemu kompaktowi . Mam nadzieję , że pokusisz się o "nowe wyzwanie"  i zrobisz następny krok w swojej pstrągowej przygodzie ;)

 

Pozdrawiam

    • CLAUDIO lubi to

A wystarczyło mieć przy sobie to:

 

http://karolewscy.pl...mb-srebrna.html

 

;)

A wystarczyło mieć przy sobie to:

 

http://karolewscy.pl...mb-srebrna.html

 

;)

 

Zawsze mam taka tasme ze soba na rybach.

Ale ona nie wnosi nic w zakresie uchwytu do kolowrotka :P

Daniel . Czy jest szansa , że w najbliższym czasie pokusisz się nakręcić filmik z wyprawy pstrągowej . Łowisz przepiękne kropy , na ciekawe przynęty . Jeżeli nie masz sprzętu tzn kamerki do nagrywania to  sjcam w miarę tanie spokojnie sobie poradzi . Sam czekam na oficjalna sprzedaż M20 , tak aby w zestawie wziąć zapasowe baterie , pilot i inne tam akcesoria . Zajmuje to mniej mniejsca jak każdy aparacik a fotki można obrobic , że jakością dorównują przecietnemu kompaktowi . Mam nadzieję , że pokusisz się o "nowe wyzwanie"  i zrobisz następny krok w swojej pstrągowej przygodzie ;)

 

Pozdrawiam

 

Nagrywania siebie podczas seksu albo podczas spacerow za pstragiem na chwile obecna nie przewiduje :)

 

Tyle w temacie :)

    • CLAUDIO i Wiktor lubią to

Zastanawia mnie czy zmiana w konstrukcji uchwytu by coś zmieniła...chodzi mi o zamontowanie sprężyny z przodu a nie z tyłu stopki.

Zdjęcie
Sławek.Sobolewski
26 kwi 2016 11:30

Kliknięcie też jakby Delfin, tylko takie pojedyncze, mizerne :D

 

    • Guzu lubi to
Zdjęcie
Mateo1989
26 kwi 2016 16:12

Mnie już wcześniej uświadomił znany nam rodbuilder że ten uchwyt nie jest czymś wyjątkowym i kołowrotki z niego wyskakują :-)

Zdjęcie
dreadknight
26 kwi 2016 17:15

Nie zgodzę się, że jedyny wygodny chwyt to tylko taki gdzie "jeden najmniejszy palec poniżej stopki kołowrotka". Ja trzymam te uchwyt w taki sposób, że 3 palce są poniżej stopki kołowrotka i jest komfortowo. Trzymając 2 palce powyżej i 2 poniżej też jest dobrze. Kwestia chwytu jak wiadomo jest bardzo indywidualna :)

 

Poza tym oglądając filmik instruktażowy wydaje się, że sprężyna jest jakaś miękka (zbyt duża łatwość w zakładaniu/zdejmowaniu kołowrotka). W moich delfinach (model z tego roku) sprężyna chodzi ciężko i trzeba włożyć trochę siły przy mocowaniu kołowrotka.

 

Odnośnie modeli kołowrotków i stopek mogę stwierdzić że vanquish c3000 pasuje o wiele lepiej do delfinów niż complex CI4 (ten wydaje się że ledwo się mieści) mimo, iż obydwie stopki wizualnie wyglądają tak samo. Stelli niestety nie posiadam więc się nie odniosę.

    • Guzu i sajdol1 lubią to

Nie zgodzę się, że jedyny wygodny chwyt to tylko taki gdzie "jeden najmniejszy palec poniżej stopki kołowrotka". Ja trzymam te uchwyt w taki sposób, że 3 palce są poniżej stopki kołowrotka i jest komfortowo. Trzymając 2 palce powyżej i 2 poniżej też jest dobrze. Kwestia chwytu jak wiadomo jest bardzo indywidualna :)

 

Poza tym oglądając filmik instruktażowy wydaje się, że sprężyna jest jakaś miękka (zbyt duża łatwość w zakładaniu/zdejmowaniu kołowrotka). W moich delfinach (model z tego roku) sprężyna chodzi ciężko i trzeba włożyć trochę siły przy mocowaniu kołowrotka.

 

Odnośnie modeli kołowrotków i stopek mogę stwierdzić że vanquish c3000 pasuje o wiele lepiej do delfinów niż complex CI4 (ten wydaje się że ledwo się mieści) mimo, iż obydwie stopki wizualnie wyglądają tak samo. Stelli niestety nie posiadam więc się nie odniosę.

 

Kwestia trzymania nie podlega debacie .
Dla mnie jedyny wygodny sposob trzymania , to taki jak na zdjeciu.

:)

 

Byc moze bedzie niedlugo katalog modeli i informacja, ktore kolowrotki jak pasuja do uchwytu typu Delfin...

    • CLAUDIO lubi to
Zdjęcie
Sławek Oppeln Bronikowski
28 kwi 2016 18:31

A jak latają w nowym systemie zbrojenia te muchowe nieloty ?

A jak latają w nowym systemie zbrojenia te muchowe nieloty ?


Slabiej niz w starym...

Dobry material jak zawsze Daniel . Chcialem sobie taka wedke z takim uchwytem zrobic na sandacze ,ale tam zaciecia se jeszcze silniejsze i bardziej chyba dynamiczne niz w pstragach wiec chyba odpuszcze.

Jak jest finał sprawy, można poczytać tu:

 

http://jerkbait.pl/t...-las/?p=1898088

 

oraz tu:

 

http://jerkbait.pl/t...-las/?p=1945418

Jak jest finał sprawy, można poczytać tu:

 

http://jerkbait.pl/t...-las/?p=1898088

 

Jest to final czesci pierwszej...

Omawiany tu, i w innych miejscach na forum moj epizod z wedka wyposazona w uchwyt DELFIN mial (ma) ciag dalszy.

Przy okazji wizyty Janusza w Warszawie podjalem wedke do testow wyposazona w uchwyt jego konstrukcji.

Uchwyt mial zmieniona sprezyne - na twardsza.

Przy okazji wedkowania na Odrze sprawdzilem to rozwiazanie z ta sama Stella, ktora wyskakiwala z Delfina w Hiszpanii.

Ze zmieniona sprezyna kolowrotek siedzi pewnie. Brania ryb, efekt zaciskania reki na stopce kolowrotka i inne akcje nad woda nie wywoluja zadnych problemow z usadowieniem kolowrotka w uchwycie.

Stella siedzi pewnie i nie rusza sie ani o milimetr.

 

Pozdrawiam i dziekuje Januszowi za umozliwienie mi sprawdzenia DELFINA w warunkach Odrzanskich. Sprawdzenia z bardzo pozytywnym skutkiem  :)

 

Guzu

Listopad 2024

P W Ś C P S N
    123
45678910
11121314151617
18192021 22 2324
252627282930 

Ostatnie komentarze